Wszystko dla wszystkich...i więcej

Magi

Ktoś prosił mnie o wstawienie tej teli tutaj więc wstawiam xDD ostrzegam,że to nic specjalnego xDD

Opis:

Cornelia to 7-letnia dziewczynka.Mądra i sliczna jak aniołek zaskarbia sobie serca wszystkich,których spotyka na swojej drodze.Niezbadane są jednak wyroki.Pewnego dnia gdy dziewczynka wyjezdza z rodzicami na wymarzone wakacje ginie w wypadku samochodowym.To wydarzenie wpływa na zycie wszystkich osób z jej otoczenia.Cornelia przez swój upór staje się widzialną zjawą.Kiedy widzi co dzieje się z jej bliskimi, postanawia im pomóc.Tylko czy przezwycięży przeciwności losu,które będą mnożyc sie na drodze do jej celu?Czy jej bliscy będą chętni do współpracy?Czy dziewczynka zdoła pomóc mimo tego,ze nie będzie wśród żywych?

Obsada:
[link widoczny dla zalogowanych]
Daniela Aedo-Cornelia Montes-7-letnia dziewczynka,która ginie w wypadku.Odtąd pojawia się jako zjawa i interweniuje w sprawy swoich rodziców,którzy przeżyli wypadek oraz w sprawy osób z najbliższego otoczenia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Natasha Klauss-Carolina Montes-ma 29 lat,matka Cornelii.Pracuje w firmie ojca jako charakteryzatorka.W wieku 22 lat urodziła Cornelie i pokochała ją całym sercem.Zrozpaczona po śmierci ukochanej córeczki swoją frustrację wyładowuje na osobach z najbliższego otoczenia .
[link widoczny dla zalogowanych]
Michel Brown-Pablo Montes-29-letni mężczyzna.Pracuje w firmie teściów jako organizator pokazów.Mąż Caroliny i ojciec Cornelii.Bardzo kocha swoją żonę oraz córeczkę.Strata Cornelii jest dla niego ciosem prosto w serce.Pogrążona w rozpaczy żona nie zauważa jego cierpienia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dulce Maria-Roxana Cortez-ma 25 lat.Siostra Caroliny.Studiowała w Europie, a teraz wraca po ukończeniu szkoły.Ostatnio swoją siostrzenicę widziała gdy ta miała 2 lata.Po jej śmierci strasznie żałuje straconych lat.Szalona przez swój niewyparzony język wpada w kłopoty.Rozpoczyna prace projektantki w firmie rodziców.
[link widoczny dla zalogowanych]
Eugenia Cauduro-Martha Cortez-matka Caroliny i Roxany.Po śmierci wnuczki wspiera swoją starszą córkę.Na początku niechętna w stosunku do Pabla teraz uważa go za idealnego zięcia.

Javier Gomez-Martin Cortez-ojciec dziewczyn.Wzorowy ojciec i dziadek.Po stracie Cornelii staje się ponurym człowiekiem.Chce aby jego córki były szczęśliwe.Prowadzi firmę wraz z przyjacielem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Gabriel Porras-Eduardo Morales-przyjaciel Martina.Wraz z żoną Andreą wysłali swoje dzieci do szkoły z internatem.Teraz po ukończeniu szkoły rozpoczynają prace w firmie ojca.

Lucia Mendez-Andrea Morales-Matka Carlosa i Claudii.Wysłała dzieci do szkoły z internatem dla ich dobra jednak efekt był zupełnie inny.Teraz nie posiada się z radości na wieść o ich powrocie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Anahi-claudia Morales-siostra bliźniaczka Carlosa.Bardzo przeżyła rozłąkę z rodzicami.Miała 13 lat gdy razem z bratem wyjechała do szkoły.Jest charakteryzatorką.Miła i sympatyczna czasem kapryśna.
[link widoczny dla zalogowanych]
Christopher Uckermann-Carlos Morales-25-latek.Wraca w rodzinne strony ze szkoły.Jest projektantem.Rozpoczyna prace w firmie ojca i zostaje wiceprezesem.Przed laty to on opiekował sie siostrą,bo mniej przeżywał rozłąkę z rodzicami.

Poncho Herrera-Daniel Santos-przyjaciel Roxany jeszcze z czasów dzieciństwa.Dostaje prace fotografa w firmie jej ojca.Kocha ją jak siostrę.doradza jej zarówno w sprawach zawodowych jak i sercowych.
[link widoczny dla zalogowanych]
Barbara Mori-Rosalio Martinez-piękna projektantka z firmy.Kocha swoją pracę.Popada w konflikt z Monicą.Jej były mąż nie daje jej spokoju.

Christian Meier-Marcos Bovez-były mąż Rosalio.Chce ją zniszczyć.Zapatrzony w siebie nie zauważa uczuć innych.
[link widoczny dla zalogowanych]
Vanessa Villela-Monica Tores-modelka,zakochana w Pablu.Zrobi wszystko by go zdobyć nie zważając na to,że ma on żonę.Śmierć jego córki jest jej na rękę.Wciela sie w pocieszycielkę mężczyzny.
[link widoczny dla zalogowanych]
Laura Flores-Veronica Montes-matka Pabla.Była przeszczęśliwa gdy jej syn ożenił się z Caroliną i gdy urodziła sie Cornelia.Postanawia uwolnić Pabla z tego małżeństwa gdy widzi zachowanie synowej i cierpienie Pabla.

Cesar Evora-Jorge Montes-ojciec Pabla.Sprawia wrażenie nieczułego i surowego jednak pojawienie się Cornelii zmieniło go.W przeciwieństwie do żony postanawia pomóc swojemu synowi w odbudowaniu małżeństwa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Stephanie Cayo-dana Montes-młodsza siostra Pabla.Wesoła i odważna dziewczyna o dobrym sercu.Jest znaną modelką.Przyjaźni się z Rosalio.Wraz z nią próbuje nie dopuscić aby małżeństwo jej brata sie rozpadło.

Maite Perroni-Carina Gomez-piękna i młoda dziewczyna.początkująca modelka.Wygląda na ufną i nieśmiałą jednak nikt nie wie jak jest naprawde.

Ewula :)

Świetnie się zapowiada.....

Dosiak

Szkoda,ze Cornelka zginie.... Sad

Lupita

Czekam na 1 odcineczek Smile

Dosiak

Kiedy bedzie ??? Smile

Śnieżka

Magi czekamy Smile

Swietna fabuła....

Magi · Wysłany: Wto 22:10, 04 Mar 2008 Temat postu:

Odcinek 1

Mała dziewczynka przetarła oczy piąstkami i z trudnością podniosła powieki.Usiadła na łóżku i spojrzała na zegarek,z którym niedawno się zapoznała.Do pokoju weszła młoda kobieta.Z czułością spojrzała na swoją pociechę i szeroko się uśmiechnęła.
-śpioszku wychodź z tego łóżka-powiedziała podchodząc do niej-prześpisz swoje urodziny-ostrzegła tarmosząc ją po główce.
-już dobrze mamuś,nie martw się będzie spoko-dziewczynka wyrzuciła ręce do góry-a gdzie tatuś?-zapytała przypatrując się swojej mamie
-czy ktoś mnie obgadywał?-zza drzwi wychynęła czupryna ciemnych kręconych włosów
-żeby to jeszcze było kogo,prawda Cornelko?-kobieta porozumiewawczo spojrzała na swoją córkę
-no jasne-Cornelia potwierdziła
-obie przeciwko mnie?-mężczyzna udał oburzonego-no moje skarby czas na pyszne sniadanko-dodał z radosnym uśmiechem
-pyszne?-Carolina przekrzywiła głowę-zaryzykujemy Cornelio?-zwróciła się do dziewczynki
-mysle ze tak-mała z namysłem pokiwała głową
-no to skarby idziemy-Pablo czule objął swoją żonę i córkę i razem udali sie do jadalni
**********
Młoda blondynka siedziała na ławce w parku.Wprost rozpierała ją radość i siła.Nareszcie wróce do domu-pomyślała unosząc głowę i uśmiechając się do chmur
-nie dość,ze blondynka to jeszcze marzycielka-prychnął chłopak siedzący nieopodal
-nie dość,że debil to jeszcze na nieszczeście mój brat-odcięła się
-proszę,prosze jednak czegoś się przy mnie nauczyłaś,a i o ile dobrze wiem,a tak jest w końcu jestem ekspertem w tej kwestii to debilizm to cecha wrodzona a więc siostra...przykro mi-odparł krzywiąc sie
-dobre sobie-parsknęła-zresztą nie zepsujesz mi humoru tymi swoim pseudo zabawnymi tekstami-przymknęła oczy i westchnęła z zadowolenie
-i z czego tu się cieszyć?-głowił się-z powrotu do "domu"?-zapytał z ironią
-a co myślałeś tępaku?nie wiem o co ci chodzi
-zrozum naiwno istoto my nigdy nie mieliśmy domu-dobitnie stwierdził patrząc przed siebie
Wiedział,że rani najbliższą mu osobę-swoją siostrę,ale taka była gorzka prawda i wolał jej to uświadomić teraz żeby po powrocie rozczarowanie tak bardzo nie bolało.
-dlaczego tak mówisz?-zapytała ze smutkiem w głosie
-bo taka jest prawda siostra-westchnął-nie mieliśmy dzieciństwa,a spotkania z rodzicami przez ostatnie 12 lat mógłbym policzyć na palcach
-braciaku nie przesadzasz?
-nie Claudia,nie przesadzam-odparł pewnie-sama zobacz nie miałaś nikogo oprócz mnie,a teraz tak się cieszysz z powrotu do nich-pokręcił głową-dla mnie to trochę dziwne
-wiem i jestem ci bardzo wdzięczna,bo gdyby nie ty...-zrobiła pauze-nawet boje się pomyśleć co by było,a teraz chodźmy chłodno juz-wstała ukradkiem ocierając zagubiona łzę...
******************
Pablo z uśmiechem obserwował swoją żonę i córkę gdy te zmywały naczynia po śniadaniu.Czuł się taki szczęśliwy.Miał żone,dziecko czegóż chcieć więcej?Nie wiedział tylko,że życie jest nieprzewidywalne,że przyjdzie czas cierpienia
-o czym myslisz kochanie?-carolina usiadła naprzeciw niego
-myślę o tym jakim jestem szczesciarzem-uśmiechnął sie do niej
-ach tak,a dlaczego nim jesteś?-droczyła sie z nim z niewinnym usmiechem na ustach.Tego pięknego usmiechu juz niedługo miało mu zabraknąć w życiu.
-no jak to dlaczego?-zdziwił się-dlatego,że mam ciebie i Cornelke
-a pamiętasz,że nasz skarb ma dzisiaj urodziny?-spytała przekrzywiajac głowę
-chodż tu mała złośnico-wyciągnął do niej ręce-posądzać mnie o cos takiego,pewnie że pamiętam-zapewnił po czym objął ja i czule pocałował
-mmm kocham cię-szepnęła
-ja ciebie też ślicznotko-odparł ponownie ją całując
-mamusiu,tatusiu nie ładnie tak przy dziecku-pouczyła ich Cornelia
-panno mądralińska,chodź tu-przywołał ją ze śmiechem-skoro jestes taka mądra to powiedz mi ładnie to podglądać dorosłych?-zapytał z udawaną powagą
-nooo...-zająknęła się-tak,bo w końcu ktoś musi was dorosłych doprowadzać do porządku-dokończyła z rozbrajającym uśmiechem
-moja krew-Carolina wybuchnęła śmiechem
-to prawda charakterek to ty odziedziczyłaś po mamie-przytaknął ze smiechem-a teraz zmykaj
-ale pamiętajcie ja jestem za drzwiami i was pilnuje-rzuciła na odchodne i uciekła do swojego pokoju
-wychowaliśmy potwora to przerażające-zaśmiał sie Pablo
-przynajmniej ma dziewczyna charakter a nie jest jakąs potulna owieczką-dodała Carolina i oboje ponownie sie roześmiali
*******************
Martin i Eduardo siedzieli w gabinecie tego pierwszego
-kiedy przyjeżdżaja twoje dzieci?-spytał Martin przyglądajac się uwaznie swojemu przyjacielowi
-za tydzień może dwa-twarz Eduarda nie wyrażała zadnych uczuć
-nie słysze w twoim głosie zbytniego entuzjazmu,nie cieszysz się z ich powrotu?-zdziwił się
-sam nie wiem-westchnął-tyle lat minęło
-no tak w koncu to 12 lat-Martin pokiwał głową ze zrozumieniem-ja nie widziałem Roxany 5 lat, a juz nie moge sie doczekac spotkania z nią-powiedział ze smutkiem,wpatrując się w zdjęcie swojej rodziny, na którym wszyscy byli uśmiechnięci i co najwazniejsze byli w komplecie.
-a właśnie kiedy wraca ta szalona dziewczyna?-zapytał z usmiechem Eduardo w duchu oddychajac z ulgą.Miał dość tematu dotyczącego jego zycia.Sam nie wiedział co tak naprawde łączy go z nimi, z Claudią i Carlosem-jego dziećmi.Jakby tego było mało przez te wszystkie lata jego żona podsycała w nim wyrzuty sumienia.Oskarżała go o to,że to przez niego straciła kontakt ze swoimi dziećmi.Nie wiedziała jednak co o tym wszystkim myśli on.Owszem przyjmował jej słowa z przyzwalającym milczeniem,ale cierpiał, bo wbrem temu co mogli sądzić o tej sytuacji ludzie postronni on kochał swoje dzieci.
-Roxana?w tym samym czasie co Claudia i Carlos, a moze nawet wcześniej.Nie moge się doczekać kiedy poznam twoje dzieci w koncu nigdy ich nie spotkałem-z zamyslenia wyrwał go głos jego przyjaciela,który czytał z niego jak z otwartej księgi-jestem ciekaw czy przypadną sobie do gustu-zaśmiał się
-sam ich tak naprawde nie znam więc...-rozłozył rece w geście bezradności...
***********
Pablo i Carolina z radością patrzyli jak Cornelia ze świecącymi oczami patrzy na opakowany prezent i tort z siedmioma płonącymi świeczkami.
-spokojnie narwańcu najpierw zdmuchnij świeczki-zaśmiał sie Pablo widząc jak z niecierpliwością patrzy na prezent
-dobrze juz dobrze wiem-uspokoiła dziewczynka i podeszła do stołu,na którym znajdował się tort.Zamknęła oczy i pomyślała życzenie,a następnie zdmuchnęła wszystkie płomyki.
-czego sobie zyczyłaś?-zapytał jej ojciec z lekkim usmiechem
-tato życzeń się nie zdradza,bo sie nie spełnią-wyjaśniła
-widzisz dziecko a mądrzejsze od ciebie-zasmiała się Carolina
-wypraszam sobie-powaga,którą udawał nie trwała długo i sam się roześmiał
-mogę otworzyć prezent?-zapytała dziewczynka z niecierpliwością oczekując na odpowiedź
-jasne kruszynko-kobieta skinęła głową.
Dziewczynka z niecierpliwością rozerwała papier,którym opakowany był prezent i rozpakowała pudełko.Wyciągnęła z niego pięknego,brązowego misia
-śliczny!-krzyknęła i przytuliła go do siebie-nazwę go Roxana-uśmiechnęła się-to będzie dziewczynka-Roxanka
Dorośli wymienili zdziwione spojrzenia...to imię coś im przecież mówiło...

Dosiak · Wysłany: Wto 22:22, 04 Mar 2008 Temat postu:

Swietny odcinek,widać ze telka 1 klasa !!! Smile

Corneli to wspaniała dziewczynka,która już pokochałam Smile

Moze dlatego ze ubostwiam małe dzieci Smile

Magi · Wysłany: Czw 21:11, 06 Mar 2008 Temat postu:

może jeszcze ktoś coś naskrobie? Very Happy

Dulce Maria · Wysłany: Czw 22:02, 06 Mar 2008 Temat postu:

Dzieewczyno masz talent xD